Podjąłem decyzję. Zlecam pisanie artykułów na bloga sztucznej inteligencji. Artificial Intelligence obejmuje etat redaktora naczelnego bloga Nospoon.pl. Ja pozostaję w zespole redakcyjnym i będę pełnił rolę wydawcy.

Blog Nospoon.pl jest projektem, który od pewnego już czasu przestał być moim priorytetem. W miarę upływu miesięcy i lat, częstotliwość pisania artykułów spadała, aż przestałem je w ogóle tworzyć. Ostatni wpis opublikowałem na początku 2017 roku.

Strona cały czas jest dostępna w internecie, każdy może na nią wejść i przeczytać artykuły, które napisałem kilka lat temu, ale nie pojawiają się na niej żadne nowe teksty. Ruch, który odnotowuję na blogu, pochodzi w całości z wyszukiwarek, w których zaindeksowane są materiały stworzone w przeszłości.

Testuję ChatGPT

Jakiś czas temu zacząłem testować ChatGPT. Jest to chatbot stworzony przez organizację OpenAI, który bazuje na modelu uczenia maszynowego o nazwie GPT (Generative Pre-Trained Transformer). Może zostać wykorzystany do różnych celów, takich jak na przykład tworzenie treści na zadany temat, poprawienie bądź sparafrazowanie wklejonego do narzędzia tekstu lub odpowiadanie na zadawane pytania.

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej, zapraszam na stronę ChatGPT lub do wyników Google. Wystarczy, że przejdziesz na stronę z wynikami na zapytanie „co to jest ChatGPT".

Od czasu udostępnienia ChatGPT do otwartych testów, bardzo wiele dyskutuje się czy technologia ta już w niedługiej przyszłości nie pozbawi pracy blogerów, dziennikarzy i innych autorów zajmujących się tworzeniem treści pisanej. Powodem tego jest zadziwiająco wysoka jakość tekstów tworzonych przez ChatGPT. Brzmią one naturalnie, są poprawne językowo i w wielu sytuacjach praktycznie niemożliwe jest odróżnienie czy tekst napisał człowiek czy sztuczna inteligencja.

Wysoka jakość treści wygenerowanych przez ChatGPT

Muszę przyznać, że mnie również bardzo zaskoczyła jakość generowanych treści. Nie spodziewałem się, że teksty stworzone po polsku będą tak dobrze się czytały, szczególnie, że język polski jest uważany za dość trudny. Nie chodzi tu nawet o sztywne reguły i zasady językowe, ale o bogactwo i potencjał języka. Stwierdziłem, że ChatGPT naprawdę dobrze daje sobie radę.

Trzeba jednak pamiętać, że nie można w pełni bezkrytycznie polegać na informacjach lub danych wykorzystywanych w generowanych tekstach. Jak można przeczytać na stronie internetowej OpenAI, odpowiedzi chatbota od czasu do czasu zawierają nieprawdziwe informacje. Ma to na celu zniechęcenie użytkowników do bezkrytycznego wykorzystywania technologii i używania wygenerowanych treści bez żadnej ich kontroli. Jak zaznacza OpenAI, chatbot jest w fazie testowej i tego typu zabieg pozostawiający pewien poziom niepewności co do merytorycznej poprawności, jest w pełni zrozumiały.

Treści na bloga będzie tworzyć sztuczna inteligencja

Mimo wszystko postanowiłem dać chatbotowi szansę sprawdzenia się jako autor tekstów, które będę publikował na swoim blogu. Ja wybiorę temat, a tekst stworzy ChatGPT.

Zdecydowałem, że będę wskazywał różnorodne tematy. Czasami będą one wymagały określonej wiedzy w danej dziedzinie. Ale planuję również artykuły o bardziej ogólnym wydźwięku, w których nie będzie trzeba posługiwać się twardymi danymi. Zobaczymy jak w takim dość luźnym kontekście poradzi sobie ChatGPT. Być może przysłowiowe „lanie wody” będzie obszarem, w którym AI okaże się bezkonkurencyjne?

Zasady eksperymentu

Nie stawiam sobie żadnych celów, reguł, terminów albo ograniczeń. Kiedy tylko będę miał ochotę, będę wrzucał AI do opracowania jakiś temat. Wygenerowane treści będę publikował w kategorii „Sztuczna inteligencja” a następnie z ciekawością obserwował Google Analyticsa.

Nie planuję żadnego płatnego promowania treści. Chcę po prostu zobaczyć, czy publikacja artykułów wygenerowanych przez maszynę, zostanie w jakikolwiek sposób wykorzystana przez algorytmy wyszukiwarek i czy sztucznie stworzone teksty w ogóle będą widoczne w organicznych wynikach wyszukiwania. Czas pokaże jak rozwinie się ten eksperyment.

Mam nadzieję na niezłą zabawę i liczę, że sztuczna inteligencja nie jeden raz mnie zaskoczy. Oby tylko pozytywnie 🙂

3 komentarze

Zostaw odpowiedź

Twój e-mail nie zostanie opublikowany